wrz 292011
 

Hello! Here’s an English translation of my previos post. My English isn’t perfect so there might be some mistakes ;-).

Summer holidays are comming to an end, I have passed all september exams and now I am procrastinating doing some dumb things instead finishing two other, more serious projects ;-).
Here’s what polish AGH University of Science and Technology students do in their free time. I’d like to introduce my another, totally useless device – a musical floppy drives.

First attempt:

And now it’s time for the double:

How does it work?

It’s nothing new and it’s very simple. The sound comes from a magnetic head moved by stepper motor. To make a specific sound, head must be moved with appropriate frequency.
FDD has a simple interface – the description may be found for example [ HERE ]. To move the head you need to activate the drive by pulling the DRVSB0 or 1 (depends on the cable you have and the connector – notice the crossover on the FDD ribbon cable) pin low and then falling edge on STEP pin makes the head move one step in direction dependent on DIR pin state.
An ATMega microcontroller is generating those frequencies and it makes the drives play music.

Now it’s tome to call some older buddies (5,25′ or 8′ drivers) and make an orchestra!

wrz 252011
 

Niedawno złożyłem mały próbny panel 32×8, w celu zapoznania się z nowymi tajwańskimi 😉 sterownikami LED. Próby wyszły całkiem nieźle, a testowy wyświetlacz postanowiłem do czegoś wykorzystać. Wygrzebałem plugin do Winampa, który kiedyś napisałem na szybko i połączyłem go z tym wyświetlaczem. Całość prezentuje się całkiem nieźle, panel świeci mocnym jednolitym światłem, więc postanowiłem go Wam pokazać.

Na koniec smutna wiadomość. Schematów i źródeł nie będzie.

wrz 252011
 

[English translation available HERE]

Wakacje się kończą, egzaminy w „kampanii wrześniowej” zaliczone, a ja zamiast kończyć dwa komercyjne projekty zajmuje się głupotami – bo jak wiadomo głupoty cieszą najbardziej 😉 .
Oto, co robią studenci AGH w Krakowie w wolnym czasie. Przedstawiam mój kolejny, kompletnie bezużyteczny wynalazek – grające stacje dyskietek.

Pierwsza próba:

A teraz czas na duet:

Nie jest to nic nowego. Zasada działania jest bardzo prosta. Dźwięk powstaje poprzez ruch głowicy, która jest przesuwana krokowo z odpowiednią częstotliwością. Opis interfejsu można znaleźć np. TUTAJ. Wystarczy jedynie aktywować stację przez podanie stan niskiego na DRVSB0 lub 1 (w zależności czy mamy taśmę z crossem i do której wtyczki podłączona jest stacja) i wybrać kierunek ruchu głowicy (stan niski\wysoki na DIR), a zbocze opadające na STEP spowoduję ruch głowicy o jeden krok. Całością steruje mikrokontroler ATMega.

Teraz tylko pozostało zgromadzić kilku starszych kumpli (5,25′) i stworzyć orkiestrę! 😉